[O1] prawdopodobnie problem z turbiną 1,9TDI AXR

[rafiramzes]

Dziś mojemu autku stuknęło 8000km i równe 3 miesiące. Krótkie podsumowanie:
- auto 100% bezproblemowe
- instalacja gazowa w 100% bezproblemowa
- średnie spalanie gazu w przeciągu 8000km - 9,3l/100km przy czym minimalne to 7,69l/100km (trasa w górach), a maksymalne 11,49l/100km (100% miasto + korki)
- spalanie benzyny na 8000km - 26,5l czyli 0,33l/100km
- brak różnicy w mocy przy jeździe na benzynie i gazie
- przełączanie benzyna/gaz i gaz/benzyna niezauważalne
- samochód przewidywalny w trakcie jazdy
- satysfakcja z jazdy super
Polecam silnik i instalację gazową. Silnik może nie daje orgazmu w czasie jazdy ale wystarcza do codziennej eksploatacji w mieście i dłuższych wypadów weekendowych czy wakacyjnych. Przy wyprzedzaniu też nie ma większego problemu. Jego eksploatację zacząłem od 2500km wyjazdu wakacyjnego. Normalnie samochód jest eksploatowany na dojazdy do pracy (40km w jedną stronę, cykl mieszany z lekką przewagą jazdy miejskiej). Jak narazie samochód ma prawie same plusy. Jedyne minusy to takie, że trzeba z niego czasem wysiadać no i trochę kiepska widoczność do tyłu :P Ale w sumie to sam sobie jestem winien bo jeszcze nie mam czujników cofania i dotychczas jeździłem mniejszymi samochodami :P Octavka to moje trzecie autko z gazem i zdecydowanie najlepsze i relatywnie najekonomiczniejsze (biorąc pod uwagę pojemność silnika, moc i masę). Wszystkie były bezproblemowe ale to pod względem komfortu i eksploatacji instalacji gazowej jest jak narazie nie do pobicia.
Następne sprawozdanie pewnie będzie po zimie i wrażeniach związanych z jazdą po śniegu i alpejskich trasach :P

[rafjan]

[O1] prawdopodobnie problem z turbiną 1,9TDI AXR

Witam Wszystkich.

mam O1 1,9TDI 101KM AXR przebieg 85tyś km

Od pewnego czasu zauważyłem dziwny dźwięk pojawiający sie przy powolnym dodawaniu gazu ( np ruszanie i powolna jazda) na zimnym silniku.

Dźwięk przypomina jakby coś metalicznego o coś się ocierało i powsytaje tylko przy dodaniu gazu na zimnym silniku.

znalazłem podobny temat ale dotyczył innego silnika i niestety nie wyjaśnił mi przyczyny powstawania tego dźwięku.

Prosze o jakąś podpowiedź lub sugestie co to może byc takiego.

niestety na mechanice suie nie znam a tym bardziej na turbo ( czytałem że ten dźwiek pojawia sie mimo wymiany niektórych elementów turbiny).

czy powinienem sie tym martwić czy na razie drowac sobie temat.

pozdr

[misiek^wro]

czy powinienem sie tym martwić czy na razie drowac sobie temat.

Jak najbardziej nie darowac. Jak sie wysra wirnik w turbinie i silnik zaciagnie ow wirnik bedziesz plakal, bo szkody beda zajefajne.

Turbina wstaje od okreslonych obrotow, czy te metaliczne dzwieki pojawiaja sie juz od 1k rpm czy kolo 1.7k rpm ?

Takich rzeczy sie nie olewa. Jaki przebieg ma auto ?

[strzala_1st]

Witam

Mam ten sam problem.

Skoda 1.9 TDI 2003 rok - 120 tyś

na 1 rok czasu pomogła regeneracja turbiny ale teraz zaczyna sie to samo.

Też proszę o pomoc.

strzala_1st

[misiek^wro]

strzala_1st, jesli pomogla regeneracja i tylko na rok, to ktos dal dupy przy regeneracji turbo ALBO uzywasz turbodiesla wbrew przygazaniom uzytkownika turbognojka.

Przykazanie pierwsze brzmi : Albowiem studzic bedziesz mnie przez dobra minute, po kazdej wykonanej pracy, bo zaprawde powiadam Ci, wysram sie szybciej, niz myslisz.
Przykazanie drugie brzmi : Szanowac bedziesz mnie o pierwszych obrotow po zimnym starcie, abym zassać mogl oliwe z czelusci mych, tak by praca lekka mi byla, a obiecujesz mi to przez pierwszych pięć kilometrów jazdy, która spokojna i rozwazna bedzie.

etc.

[13karolss]

swiete slowa

swiete slowaauto juz zrobilo dobre 230 bez regeneracji turbo i tak jest niestety trzeba dac oleju przed startem oraz poczekac az auto ochlonie po jezdzie

[dwaoka]

misiek^wro, amen

[strzala_1st]

strzala_1st, jesli pomogla regeneracja i tylko na rok, to ktos dal dupy przy regeneracji turbo ALBO uzywasz turbodiesla wbrew przygazaniom uzytkownika turbognojka.

Przykazanie pierwsze brzmi : Albowiem studzic bedziesz mnie przez dobra minute, po kazdej wykonanej pracy, bo zaprawde powiadam Ci, wysram sie szybciej, niz myslisz.
Przykazanie drugie brzmi : Szanowac bedziesz mnie o pierwszych obrotow po zimnym starcie, abym zassać mogl oliwe z czelusci mych, tak by praca lekka mi byla, a obiecujesz mi to przez pierwszych pięć kilometrów jazdy, która spokojna i rozwazna bedzie.

etc.

Wszystko to wiem.

I grzeję i chlodzę tak jak to jest przykazane.

Mam wrażenie ze poprostu jakiś trefna sztuka turbo mi sie trafiła.

Olej wymieniam co 10 tyś.

sam nie wiem co z tym robić. Poprostu masakra jakas.

[misiek^wro]

Jakie sa dokladne objawy? Metaliczne dzwieki? Czy po prostu wchodzi Ci w tryb serwisowy ? Turbawa tez nie lubi PSJta ... jak juz silnik zbierze olej i rozprowadzi, a auto jest nagrzane, to dac w pizde co jakis czas nie zaszkodzi - moj tato np to kierownik 1-2,3k rpm. Powyzej tego w dieslu rzadko kiedy wchodzi ... Dlatego kupil sobie lata temu AGR'a :twisted:

[strzala_1st]

Jakie sa dokladne objawy? Metaliczne dzwieki? Czy po prostu wchodzi Ci w tryb serwisowy ? Turbawa tez nie lubi PSJta ... jak juz silnik zbierze olej i rozprowadzi, a auto jest nagrzane, to dac w pizde co jakis czas nie zaszkodzi - moj tato np to kierownik 1-2,3k rpm. Powyzej tego w dieslu rzadko kiedy wchodzi ... Dlatego kupil sobie lata temu AGR'a :twisted:

No własnie to jest taki dzwiny dzwięk. W momencie dodawania gazu i odjęcia jest taki dzwięk jak by coś szorowało albo jakby sprężone powietrze pod dużym ciśnieniem kręciło sie w metalowej puszce. takie dziwne jest to.

Wczśniej przed regeneracją zdażalo się ze wchodziła w tryb awaryjny. Teraz narazie nie.

Nie wiem co z tym robić, czy nastepną regeneracje czy kupować nową??

[wojtass]

a własnie chłodzić turbine przynajmniej 1 min
OK ale jak ktoś robi małe przebiegi po mieście typu 5-10 km i nie wariuję to też należy chłodzić turbo?

[misiek^wro]

wojtass, nie zaszkodzi. Poza tym niedogrzany diesel ... to nic dobrego

[wojtass]

to cóż ja mam zrobić taka robota

[richi9]

wojtass, No nie gadaj że po 10 kilosach masz na blacie 50 stopni bo to termostat do wymiany lub przeglad układu...

[ Dodano: Pią 06 Maj, 11 20:20 ]
strzala_1st, No to by wskazywało że przy wiekszym obciażeniu wirnik chaczy o obudowę ale to podstawa do reklamacji ...Bo to oznacza że tulei wirnika nie wymienili, tu tez wymienili na lipne ...
Na poczatek poszukaj kanału zdejmij wąż od dolotu powietrza( powtarzam powietrza Nie spalin bo tam bedzie bardzo ciężko) i poruszaj wirnikiem do góry na dół i na boki. przytym krecąc delikatnie wirnikiem...(silnik wyłaczony rzecz jasna)
A podem poruszaj wzdłuż wirnika ...
A potem wypisz spostrzeżenia...

[strzala_1st]

wojtass, No nie gadaj że po 10 kilosach masz na blacie 50 stopni bo to termostat do wymiany lub przeglad układu...

[ Dodano: Pią 06 Maj, 11 20:20 ]
strzala_1st, No to by wskazywało że przy wiekszym obciażeniu wirnik chaczy o obudowę ale to podstawa do reklamacji ...Bo to oznacza że tulei wirnika nie wymienili, tu tez wymienili na lipne ...
Na poczatek poszukaj kanału zdejmij wąż od dolotu powietrza( powtarzam powietrza Nie spalin bo tam bedzie bardzo ciężko) i poruszaj wirnikiem do góry na dół i na boki. przytym krecąc delikatnie wirnikiem...(silnik wyłaczony rzecz jasna)
A podem poruszaj wzdłuż wirnika ...
A potem wypisz spostrzeżenia...

No takich mozliwośc to nie mam żeby leżeć pod samochodem.

rok czasu od regeneracji było wszystko ok. teraz sie zaczeło po upływie gwarancji

chyba zdecyduje sie na nowe turbo. bede miał przynajmniej problem z głowy. Mam nadzieję że to na pewno turbina.

Zobaczymy

pozdro

[misiek^wro]

Ale na czym ta regeneracja poprzednia polegala? Mi pisales, ze tylko czyscili zaluzje.

[strzala_1st]

Ale na czym ta regeneracja poprzednia polegala? Mi pisales, ze tylko czyscili zaluzje.

Powiedzieli mi że rozłożyli turbo na częśći, wypiaskowali elementy, wyczyścili, naoliwili, wymienili olej.

Niestety kompletnie sie na tym nie znam i nie wiem co powinno być jeszcze zrobione.

dlatego chyba kupie nową turbinę i bedzie problem z głowy, bo kolejna regeneracja chyba nie ma sensu, a znowu trzeba bedzie kase władowac

[richi9]

Nowa turbina to duży wydatek.
regeneracja polega na wymianie części zużytych (różnie od łożysk śligowych do wymiany całego wirnika i jego podzespołów, obudowy zazwyczaj nie trzeb awymiebniac ale tez nie zawsze). Dalej jest złozenie zgodnie zasadami , wyważanie dwu krotne przy różnych prędkościach. A na koniec montaż a przed tym napełnienie turbiny olejem(lub po montażu rozruch bez odpalania w celu napełnienia przewodów i turbiny olejem)...

[misiek^wro]

richi9, biorac pod uwage, ze koszt pewniaka nowego to kolo 2000, a regeneracja w pl to 900-1400 - to chyba nie trzeba sie duzo zastanawiac, co ?

[richi9]

no nie wiem czy na pewno 2000pln, bo u mnie do Seata to był kosz 3000pln...
Ale na pewno wieksza gwaracje masz po zakupie nowej.
Ale przed montażem trzeba też dolot sprwadzić na szczelność. Bo może sie okazac że powodem rozsypania sie dmuchadła mogły być jej obroty. Bo komp nie wykrył przeładowania a więc nie zmieniał ustawien łopatek i wynik jest rozsypane Turbo ale to teoria...

[misiek^wro]

richi9, nie mowimy o cenach z ASO

[rafjan]

czy powinienem sie tym martwić czy na razie drowac sobie temat.

Jak najbardziej nie darowac. Jak sie wysra wirnik w turbinie i silnik zaciagnie ow wirnik bedziesz plakal, bo szkody beda zajefajne.

Turbina wstaje od okreslonych obrotow, czy te metaliczne dzwieki pojawiaja sie juz od 1k rpm czy kolo 1.7k rpm ?

Takich rzeczy sie nie olewa. Jaki przebieg ma auto ?

ten dźwięk pojawia sie bliżej 2 tyś obrot a auto ma dopiero 86 tys km przejechane ( kupione w polskim salonie).

[strzala_1st]

Jednak zdecydowałem sie na nową turbinę

Mam pytanie. czy poz założeniu Turbo można jakoś sprawdzić numer seryjny? Jest widoczny??

Chciałbym to wiedzieć żeby mi nie wsadzili w warsztacie jakiegoś bubla.

dzięki za odpowiedz
strzala_1st

[misiek^wro]

strzala_1st, numer seryjny jest tylko na turbawie, a moze byc tak, ze wsadza Ci nowe graty do starej obudowy ...

[bastard]

jestem szczęśliwym posiadaczem octavi z silnikiem AXR polski salon udokumentowany przebieg kupiłem ją z przebiegiem 50 tysięcy, od początku mojej exploatacji turbina świszczy delikatnie i popuszcza olej który wycieka z interqoolera, ubytki oleju są na poziomie 150 mililitrów na 10 tysięcy, mechanik mi powiedział że nie ma tragedii i mieszczę się w normie, ale ostatnio zauważyłem że podczas gaszenia silnika za każdym razem pojawia się krótki dźwięk coś jakby zgrzyt albo pisk, podejżewałem poduszki pod silnikiem albo łozysko alternatora ale mam obawy czy to nie są sygnały końca turbiny. Będę wdzięczny za pomoc.